Brakowało mi tej mojej zabawy kredkami, ale nie było kiedy, oj nie było. Dzisiaj też zasadniczo nie było i pewnie będę tego żałować, ale postanowiłam ukraść pół godzinki dla małej przyjemności i tak powstała ta 20-minutowa papuga.

I missed fun with my crayons, but there was no time, oh no. It wasn't really there today either, and I'll probably regret it, but I decided to steal half an hour for a little fun, and that's how this 20-minute parrot was born.

Swoją drogą, czy jest bardziej wdzięczny obiekt do rysowania niż papuga? Te kolory, ta lekkość kształtów. Czysta przyjemność.

By the way, is there a more graceful drawing object than a parrot? These colors, this lightness of shapes. Pure pleasure.

Szybko wrzucam też etapy pośrednie - szybki szkic i szybkie kolorowanie.

I also quickly put in the intermediate stages - a quick sketch and a quick coloring.